Jak sprawić by dziecko więcej się uczyło, a mniej grało na smartphonie? Przydatne rady dla rodziców

Chyba nikogo nie zaskoczymy stwierdzeniem, że dzieciaki za często korzystają ze smartfonów. Nawet maluchy w przedszkolu mają już swoje telefony, ale jeszcze bardziej przerażające jest to, że potrafią nimi się bardzo dobrze posługiwać. Czasami dochodzi już do takich absurdów, że dziecko nie potrafi jeszcze czytać, a już bardzo dobrze gra w gry na komórce. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w przypadku starszych dzieci czy nastolatków, którzy w wielu przypadkach są już uzależnieni od swoich smartfonów i zamiast się uczyć cały czas z nich korzystają. Czas najwyższy z tym skończyć. Poznajcie przydatne rady, jak sprawić by dziecko więcej się uczyło, a mniej grało na smartfonie.

Rada pierwsza: najpierw nauka potem zabawa smartfonem

Oczywiście można zabronić całkowicie dzieciom korzystania ze smartfonów i część rodziców tak robi, ale jak się okazuje nie jest to dobre rozwiązanie, bo nowoczesne technologie nas otaczają zewsząd. Pomyślcie tylko, jak wielu opiekunów nie pozwalało swoim dzieciom korzystać z komputerów i jaki był tego wynik? Cóż, wprowadzono naukę online i niestety dzieci miały duży problem. Dlatego też całkowita rezygnacja i zabranianie korzystania, czy to z laptopa, czy smartfona sprawia, że wychowuje się jednostkę, która będzie mieć problem do przystosowania się do życia w XXI wieku. Możecie myśleć inaczej, ale prawda jest taka, że czy się to komuś podoba czy też nie technologia informatyczna jest częścią naszego życia i niemal w każdej pracy trzeba z niej korzystać, a jak nie w pracy, to w codziennym życiu. Płacenie rachunków, zakupy czy wiele innych czynności, które są niezbędne w codziennym życiu wykonuje się korzystając z sieci. Dlatego też zabranianie jest złe, inaczej wygląda sytuacja z ograniczaniem. Otóż dziecko powinno mieć czas na naukę, ale i na zabawę, stąd każdy rodzic powinien wyznaczać granicę i dotyczy to także nastolatków, tym bardziej że za niedługo rozpocznie się rekrutacja do liceum i czas najwyższy nadrobić zaległości w nauce. Dzieci powinny mieć wyznaczony czas podczas, którego mogą bawić się smartfonem, a w pozostałych momentach ma im służyć tylko do niezbędnej komunikacji.

Rada druga: daj im dobry przykład

Dzieci są bardzo dobrymi obserwatorami i często Was naśladują, stąd też musicie im dawać dobry przykład. Nie możecie wymagać od nich tego, aby nie korzystały ze smartfonów, podczas gdy ciągle nimi się bawicie. Zabranianie jest jeszcze gorsze, a mówienie, że Wam wolno, bo jesteście dorośli, a dzieciakom nie, bo nie pracują sprawia, że traktujecie je przedmiotowo, a nie podmiotowo. Nie dajecie wtedy dobrego przykładu. Zasady, zasadami, ale jeżeli chcecie mieć dobre relacje z dziećmi, to musicie je traktować z szacunkiem. Jeżeli Wy cały czas korzystacie z komórki i ciągle trzymacie ją w ręce, nie możecie oczekiwać, że Wasze dzieci nie będą robić tego samego. Zatem zmiany należy zacząć od siebie.

Rada trzecia: metoda kija i marchewki zgodna ze współczesną wiedzą pedagogiczną

Czasami warto zaufać młodym ludziom, szczególnie jeżeli są już nastolatkami, jednak zaufanie zawsze powinno być nieco ograniczone. Tutaj dobrze jest zastosować metodę kija i marchewki, ale w pedagogicznej odsłonie, co oznacza, że nieodpowiednie zachowanie wiąże się z ponoszeniem konsekwencji. Zawsze pamiętajcie, że nie każecie dzieci, lecz każecie ich zachowanie, czyli kara jest konsekwencją ich zachowania. W przypadku smartfonów możecie zastosować zasadę, że nie kontrolujecie czasu ile korzystają z niego, ale jeżeli na tym zacznie cierpieć nauka, to wtedy tracą swoje prawa do decydowanie o czasie, jak spędzają z telefonem w ręku. W ten sposób uczycie dzieci odpowiedzialności i właściwego zachowania. Tę zasadę lepiej wprowadzić już teraz, a nie np. przed ważnym egzaminem, czy gdy rekrutacja w liceum będziecie już rozpoczęta.

Rada czwarta: trochę luzu i akceptacji oraz jedna zasada

Młody wiek rządzi się swoimi prawami, ale właściwe wzorce sprawiają, że dzieciaki nie będą spędzały tak chętnie czasu ze smartfonem. Warto organizować wspólne wycieczki, ale bez telefonów. Ponadto zasada, że podczas posiłków nie bawicie się telefonami jest wskazana. Podobnie wtedy, gdy jest czas na naukę, ale oznacza to także, że Wy dorośli nie macie Waszych smartfonów ciągle w ręce czy w kieszeni.

Koniecznie skorzystajcie z naszych rad, dzięki którym rzeczywiście możecie sprawić, że Wasze dzieci nie będą tak dużo czasu spędzać z telefonem w ręce. Ale jeżeli bez niego stają się nerwowe, a nawet agresywne, to może oznaczać, że są już uzależnione i wtedy konieczna będzie wizyta u specjalisty.